POWRÓT DO CHERSONU

Po 11 miesiącach od wyjazdu naszych Sióstr na początku wojny, s. Beata, s. Agata i s. Małgorzata pojechały do Chersonu, miasta wyzwolonego spod okupacji rosyjskiej przed dwoma miesiącami.

Sytuacja w mieście jest bardzo trudna, ciągle trwają ostrzały, wiele miejsc jest zaminowanych i bardzo niebezpiecznych. Jednak pomimo tego, iż miasto opuściło wielu mieszkańców, zostali nasi Księża i – jak mówią Siostry – parafia jest prawdziwą oazą modlitwy o pokój. Siostry pojechały rozeznać sytuację, czy możliwy jest nasz powrót do Chersonu. Widzą, jak bardzo potrzebna jest ich obecność w tym miejscu. Równocześnie rozumieją, że nasza posługa w tym czasie musi być zupełnie inna niż dotychczas. W parafii działa punkt pomocy humanitarnej wspierany przez polski rząd. Co dwa tygodnie wydaje się 300-400 paczek dla potrzebujących. Ludzie są zmęczeni trwającą już prawie rok sytuacją, ale cieszą się z odzyskanej wolności i mają wiele nadziei na odbudowę zniszczeń. Potrzebują wsparcia, pocieszenia, towarzyszenia im i wspólnej modlitwy.

Wspieramy modlitwą nasze Siostry, aby Bóg dawał im potrzebne światło i odwagę w odczytywaniu Bożych zamysłów.