MISYJNE WOŁANIE Z KUBY

M. Jana Zawieja

Już od ponad dwóch lat trwa dialog z Diecezją Santa Clara na Kubie, która zaprasza Nazaretanki do pracy misyjnej, szczególnie w duszpasterstwie rodzin. W dniach od 12 do 21 lutego, 2018, na Kubę udały się M. Jana Zawieja, przełożona generalna i S. Daniela Tupaj, radna i ekonomka generalna. Siostry odbyły szereg rozmów, spotkań z innymi misjonarzami, jak również zapoznały się z niełatwymi wyzwaniami pracy misyjnej w diecezji. Ks. Biskup Arturo Amador zaprasza nas do parafii Św. Anny. Tam widziałby nas w katechezie, przygotowaniu do sakramentów tak dzieci, jak i dorosłych, w animacji życia liturgicznego parafii. Prosi o odwiedziny osób starszych i chorych w domach. Ale przede wszystkim naszym zadaniem będzie zaproponowanie i podjęcie wszelkich możliwych inicjatyw duszpasterskich na rzecz moralnego i religijnego odrodzenia rodziny, tak tam zniszczonej pod każdym względem. Na poziomie diecezjalnym Ks. Biskup liczy na naszą twórczą rolę w duszpasterstwie rodzin. Wiele inicjatyw już ma miejsce, jednak wyraźnie widać, że nasz charyzmat może bardzo wspomóc już podjęte inicjatywy, jak i wnieść coś nowego. Na poziomie diecezjalnym będzie to współpraca z innymi duszpasterzami rodzin, może szczególnie z obecnymi od dwóch lat w diecezji Misjonarzami Świętej Rodziny.

Zanim jednak przyjdzie czas na duszpasterskie zaangażowanie, najważniejsze będzie świadectwo Sióstr, które podejmą kubańską misję. Świadectwo zakochania w Jezusie, umiłowania modlitwy, żywego i radosnego życia wspólnotowego. Dopiero z tego zrodzi się czyn… Bardziej doświadczeni misjonarze już obecni na Kubie powtarzali nam wiele razy, że jeśli ktoś chciałby odwrócić kolejność i działać, a w działaniu zaistnieć i odnieść szybki sukces, nie wytrzyma….. Ta misja uczy pokory i cierpliwości, i wytrwałego stawiania małych kroków, w całkowitej ufności Bożej Opatrzności. Uczy ubóstwa, może jak nigdzie indziej ze znanych nam do tej pory rzeczywistości Nazaretu… Czeka nas jeszcze moc przygotowań, i może tych duchowych najbardziej! A diecezja tymczasem przygotuje dla nas zamieszkanie (…w trudnej ekonomicznie sytuacji trochę to jeszcze potrwa….).

I jeszcze jedno…. Jeśli ktoś myśli, że zna Kubę z kolorowych reklam biur turystycznych, to możemy zapewnić, że jest jeszcze inne oblicze, znacznie bardziej szare…  Ale to właśnie tam trzeba zanieść radość Ewangelii! I z całą pewnością będzie to misja na peryferiach…. W diecezji Santa Clara czekają na nas z wielką nadzieją!

Jezus mówi: żal mi tego ludu… Wy dajcie im jeść…  Panie, mamy tak niewiele… Wierzymy jednak, że jeśli złożymy to co mamy w Twoje ręce, wystarczy! I jeszcze zostanie w nadmiarze….