LECTIO DIVINA W KRAJU DUCHA ŚWIĘTEGO

Ks. Piotr Kot był naszym gościem podczas tegorocznych rekolekcji prowincjalnych. Zadaliśmy mu kilka pytań dotyczących jego pobytu w Australii. Oto, czym się z nami podzielił.

 _____________

Spędził Ksiądz dwa tygodnie w Australii i miał okazję spotkać się ze wszystkimi siostrami z Nowej Południowej Walii i Australii Zachodniej. Czy coś Cię zaskoczyło? Jak oceniasz różnorodność naszych wspólnot tutaj?

Jestem pod wrażeniem Sióstr, waszej nazaretańskiej prostoty w przeżywaniu codzienności i waszego zaangażowania w dzieło ewangelizacji, które wyraża się na różne sposoby. Bardzo lubię powiedzenie św. Franciszka z Asyżu, który powtarzał braciom: „Głoście Ewangelię, czasem także słowami”. Gdy rozmawiałem z Siostrami to zobaczyłem, że jesteście od początku pobytu w NSW i WA bardzo blisko takiego życia. Czy towarzyszenie rodzinom w przekazywaniu wiary dzieciom, nie jest głoszeniem Ewangelii? Albo bliskość wobec osób starszych, samotnych i chorych, nie jest ukazywaniem miłości Chrystusa? Albo praca w szpitalach, która wymaga delikatności, aby przywrócić godność ludziom poranionym i marginalizowanym, nie jest ukazywaniem im oblicza Chrystusa? To piękna misja, którą Siostry realizują z wielkim zapałem. Myślę, że różnorodność we wspólnotach może być bardzo pomocna w realizacji charyzmatu. Wywodząc się z różnych kultur i warstw społecznych mamy inną wrażliwość na pewne kwestie społeczne i inaczej traktujemy pewne sprawy.

Podczas swojego pobytu prowadził Ksiądz dla sióstr wspaniałe sesje Lectio Divina. Czy pamiętasz jakieś znaczące momenty z tych spotkań?

Dziękuje Bogu za czas Lectio Divina. To był niesamowity czas przychodzenia Pana w Słowie. Ale nie zapomnę tych rekolekcji z jednego powodu. Przygotowywałem się do nich dużo wcześniej, ale w ostatnim miesiącu przed przylotem dużo się modliłem o to, żeby Pan mi pokazał, co dla Sióstr jest teraz ważne, bo osobiście zupełnie nie wiedziałem kim Sostry są i jak żyją na co dzień. Podczas modlitwy miałem mocne przynaglenie, żeby rozpocząć rekolekcje od medytacji o wierze Abrahama. Nawet podzieliłem się tym z moimi kolegami, że nie mogę się uwolnić od tej myśli. Postanowiłem pójść za tą inspiracją i później zobaczyłem, że dla wielu Sióstr ten temat był niezwykle ważny. Droga wiary Abrahama wracała do końca rekolekcji podczas rozmów duchowych.

Miał Ksiądz okazję zobaczyć kilka miejsc w Australii. Jakie są Twoje wrażenia z Antypodów? Czy masz jakieś ulubione miejsca?

Jestem Siostrom bardzo wdzięczny za otwarcie dla mnie Australii. To piękne doświadczenie. Najbardziej urzekły mnie cztery rzeczy. Pierwsza to Góry Błękitne. One mają w sobie coś z głębi Boga, coś z Jego tajemniczego piękna. Druga to duchowość Aborygenów, którą mogłem choć trochę poznać oglądając album z ich ilustracjami do Biblii. Niesamowite intuicje duchowe! Kolejna sprawa to nowoczesność Sydney. Chodząc ulicami miasta myślałem o tym jak mądry i dobry jest Bóg. On nie zatrzymuje niczego dla siebie. Dzieli się z nami wszystkim, co ma, także mądrością. Sydney wywarło na mnie ogromne wrażenie. A ostatnie, ale bardzo ważne doświadczenie, to spotkanie z polskością. Zobaczyłem, że czasami Polacy mieszkający za granicą, są bardziej przywiązani do polskiej kultury i wartości chrześcijańskich, niż ich Rodacy w Ojczyźnie. Lubiłem w wolnym czasie przyjść do kaplicy pamięci w kościele w Marayong, żeby modlić się za Polaków, którzy wyemigrowali do Australii. Patrzyłem na obraz Matki Bożej zrobiony z kory drzew syberyjskich, albo na bł. Siostry Nazaretanki z Nowogródka i myślałem o tym, że Bóg ma zawsze ostatnie słowo w historii, które brzmi ZMARTWYCHWSTANIE. Warto z Bogiem się zaprzyjaźnić.

Ks. dr Piotr Kot
Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II
Instytut Nauk Biblijnych
Katedra Teologii Biblijnej i Proforystyki
Wydział Teologii
Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela KUL
ORCID: 0000-0001-6583-0601

www.kul.pl, www.heschel.kul.pl